Mieliśmy tam prawie 2h czasu wolnego, więc można było skorzystać z kilku szlaków, które prowadzą m.in. do dwóch jezior (Lower i Upper Lake) oraz wodospadu. Droga jest bardzo przyjemna, do Glendalough przyjeżdża sporo rodzin z dziećmi na spacery, a pogoda w końcu nam sprzyjała
:)
Szlak prowadzi wokół jezior, bardzo pomysłowo zostały poprowadzone drewniane dróżki:
Następnie jedziemy do Kilkenny. Droga wije się wśród niewysokich gór Wicklow, które są niezwykle malownicze. Był tam kręcony m.in. film Braveheart, a przewodnik pokazywał nam kilka sztucznych miejsc zbudowanych na potrzeby filmu - ruin itp.
;) Tak czy inaczej widoki były wspaniałe, niestety nie miałam jak robić zdjęć, bo najładniejsze widoki były nie po naszej stronie, więc tylko podziwialiśmy
;)
Droga jest dość mocno uczęszczana przez kolarzy, widoki były mniej więcej takie:
Górskie surowe krajobrazy zmieniły się szybko w łagodne pagórki pokryte soczystą trawą, na której pasły się owce - niezwykle kojący widok
:)
W końcu jesteśmy na zielonej wyspie
;)
Do Kilkenny dojechaliśmy ok. 15:00 i tutaj tak samo mieliśmy ok.1,5-2h na spacer i jakieś jedzenie. Kilkenny to bardzo klimatyczne miasto będące średniowieczną stolicą Irlandii. Nasze pierwsze kroki skierowaliśmy do XI wiecznego zamku. Zamek można zwiedzać wewnątrz, ale obowiązuje tam zakaz robienia zdjęć.
Następnie zapolowaliśmy na jakiś obiad
;) i udaliśmy się zobaczyć resztę zabytków Kilkenny.
St Canice Cathedral:
Black Abbey:
I wróciliśmy z powrotem do zamku, który od drugiej strony jest ozdobiony ogrodem różanym (niestety o tej porze róż brak).
Na przeciwko zamku były tereny dawnej stajni, również warto zajrzeć.
I już powrót do Dublina - ok. 1h tym razem niestety autostradą, góry Wicklow zostawiamy daleko z boku
;)
Po wycieczce udaliśmy się na kilka nocnych zdjęć: Zamku Dublińskiego
Bank of Ireland - całkiem ciekawy budynek, bowiem nie posiada.. okien. Jak wytłumaczył nam przewodnik - kiedyś istniał tzw. podatek za okna w budynku i w tym przypadku, aby go uniknąć zbudowano budynek bez okien
;)
Fantastyczna relacja, cieszę się, że Wam się wyjazd udał a ja zatęskniłam za Zieloną Wyspą jeszcze bardziej
:) .Btw: swoją 30 świętowałam na egipskiej pustyni ale to stare dzieje
:D .
Szkoda, że Was wywiało z Howth.Gdybyście byli tydzień wcześniej to byśmy spotkali się na trasie
;) To faktycznie ta wycieczka do Wicklow super, może kiedyś jeszcze uda się tam wrócić i skorzystać. Świetna relacja, miło zobaczyć miejsca które niedawno samemu się widziało
:D
Dziękuję za miłe słowa
:) Irlandia i też sam Dublin są bardzo klimatyczne, zwłaszcza tereny wokół Dublina nas bardzo urzekły
:) W następnej kolejności kuszą klify Mohery (btw z Dublina też były wycieczki tam)
:)@singielka_1976 egipska pustynia też fajne miejsce na 30tkę
:D
fajny wypad i super relacja
:) i mój ukochany ha'penny bridge
:)w temacie klifów Moher - da się je samemu ogarnąć autobusami, a będąc już tam, nocleg polecam na Aran Islandsmnie się marzy Connemara - może jakiś wypad forumowy da się zorganizować tyle tu miłośników Irlandii
:lol:
Fakt, dostać bilety na Adele nie było łatwo, wiem coś o tym.Relacja sympatyczna, po raz kolejny czytam, że komuś podobało się miasto, które mnie tak bardzo się nie podobało
:) Z wielkim zaciekawieniem podchodzę zawsze do relacji z Dublina bo sam widziałem to miasto w całkowicie innych barwach.
Wyprawa takie jak lubię, dobry koncert + zwiedzanie okolicy
:) Adale faktycznie robi furorę, a jej wszystkie koncerty zostały sprzedane na pniu, a jest tego sporo (w samym tylko Londynie 8 koncertów w największej hali O2 Arena). Szkoda tylko, że sporą część wejsciówek kupują koniki ale takie jest życie. Też miałem pomysł na ten koncert w Dublinie ale za poźno się za to wziąłem.
Ładne widoczki z Wicklow i Kilkenny.Na Howth, jak patrzę na zdjęcia, to tak na moje oko, to jakaś piątka/szóstka wiała, więc nie było tak źle
;) Co do Dublina mam podobnie, nie jest to pierwsza liga, ale jest kilka bardzo przyjemnych miejsc.Fajna wycieczka.
@dialam pomysł bardzo dobry, tylko trzeba jechać w mniej deszczowej porze
:) (ps. jest taka na wyspach?
:D )Dziękuje za miłe komentarze
:) Fakt, bilety rozchodziły się w bardzo szybkim tempie, nie wiem czy w ogóle po przedsprzedaży coś jeszcze zostało. Przedsprzedaż była na początku grudnia, a potem też dodali kilka extra koncertów ze względu na duże zainteresowanie
:) Kuzynka polowała na koncert w Oslo i też się udało w przedsprzedaży, ale musi do maja poczekać
;)@cypel co do wiatru - możliwe
:) ja przy porywach wiatru nie mogłam iść, do zdjęć musiałam kucać i w ogóle jakoś dość niestabilnie tam się zrobiło, więc zrezygnowaliśmy.. Trzeba będzie kiedyś wrócić przy ładniejszej aurze, tak jak Ty miałeś
:)
@olajaw, można trafić na ładną pogodę - znajomi Irlandczycy zawsze sobie ze mnie żartowali pytając, jakie są 2 dni wolne w Irlandii - St. Patrick's Day & Summer Day
:lol: tak więc przy dobrych wiatrach może uda się trafić na dzień lata
:mrgreen: a tak na poważnie, to spokojnie można jechać od maja do września, bezdeszczowo i bezwietrznie pewnie nie będzie, ale cieplej i przyjemnieja zapomniałam jeszcze dopisać - dzięki twojej relacji przypomniało mi się, że w Kilkenny byłam
:lol:no i z fajnych miejsc do zobaczenia to jeszcze Killarney i Ring of Kerry
@dialam no pewnie, że można, tak się trochę droczę
:D U nas z pogodą też tragedii nie było, równie dobrze mogło lać od czwartku do niedzieli, a w sumie najgorszy był tylko czwartek jak przylecieliśmy, a potem było tylko lepiej
:) No i sobota nam wynagrodziła wszystko i wyszło piękne słońce
:D Więc nie narzekam, mogło być gorzej
:PGdyby nie moje urodziny to raczej w marcu byśmy się tam nie wybierali tylko poczekali aż będzie ładniej i cieplej, ale cóż.. daty urodzin się nie wybiera
:D
Mieliśmy tam prawie 2h czasu wolnego, więc można było skorzystać z kilku szlaków, które prowadzą m.in. do dwóch jezior (Lower i Upper Lake) oraz wodospadu. Droga jest bardzo przyjemna, do Glendalough przyjeżdża sporo rodzin z dziećmi na spacery, a pogoda w końcu nam sprzyjała :)
Szlak prowadzi wokół jezior, bardzo pomysłowo zostały poprowadzone drewniane dróżki:
Następnie jedziemy do Kilkenny. Droga wije się wśród niewysokich gór Wicklow, które są niezwykle malownicze. Był tam kręcony m.in. film Braveheart, a przewodnik pokazywał nam kilka sztucznych miejsc zbudowanych na potrzeby filmu - ruin itp. ;) Tak czy inaczej widoki były wspaniałe, niestety nie miałam jak robić zdjęć, bo najładniejsze widoki były nie po naszej stronie, więc tylko podziwialiśmy ;)
Droga jest dość mocno uczęszczana przez kolarzy, widoki były mniej więcej takie:
Górskie surowe krajobrazy zmieniły się szybko w łagodne pagórki pokryte soczystą trawą, na której pasły się owce - niezwykle kojący widok :)
W końcu jesteśmy na zielonej wyspie ;)
Do Kilkenny dojechaliśmy ok. 15:00 i tutaj tak samo mieliśmy ok.1,5-2h na spacer i jakieś jedzenie.
Kilkenny to bardzo klimatyczne miasto będące średniowieczną stolicą Irlandii. Nasze pierwsze kroki skierowaliśmy do XI wiecznego zamku. Zamek można zwiedzać wewnątrz, ale obowiązuje tam zakaz robienia zdjęć.
Następnie zapolowaliśmy na jakiś obiad ;) i udaliśmy się zobaczyć resztę zabytków Kilkenny.
St Canice Cathedral:
Black Abbey:
I wróciliśmy z powrotem do zamku, który od drugiej strony jest ozdobiony ogrodem różanym (niestety o tej porze róż brak).
Na przeciwko zamku były tereny dawnej stajni, również warto zajrzeć.
I już powrót do Dublina - ok. 1h tym razem niestety autostradą, góry Wicklow zostawiamy daleko z boku ;)
Po wycieczce udaliśmy się na kilka nocnych zdjęć:
Zamku Dublińskiego
Bank of Ireland - całkiem ciekawy budynek, bowiem nie posiada.. okien. Jak wytłumaczył nam przewodnik - kiedyś istniał tzw. podatek za okna w budynku i w tym przypadku, aby go uniknąć zbudowano budynek bez okien ;)
I na koniec rzeka Liffey w kolorach Irlandii ;)
I zapomniałabym - kilka filmików z koncertu (z góry przepraszam za jakość).
https://www.youtube.com/watch?v=aM2WXjhRbvA Hello
https://www.youtube.com/watch?v=UacEdb_ ... e=youtu.be Skyfall
https://www.youtube.com/watch?v=Q6ngLci ... e=youtu.be Someone like you
https://www.youtube.com/watch?v=ZGWxEJo ... e=youtu.be When we were young
https://www.youtube.com/watch?v=gbJGhUg ... e=youtu.be Rolling in the deep
https://www.youtube.com/watch?v=dlXOzTG ... e=youtu.be - Set fire to the rain - w deszczu ;)
Dziękuję za uwagę :)